W środę, 8 grudnia, odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w tym trudnym pandemicznym czasie.
Rozmawialiśmy o książce Zygmunta Miłoszewskiego Kwestia ceny. Autor wykreował świetną powieść przygodową z kryminalnymi elementami. Historia zaczyna się u progu XX wieku, gdy etnograf Benedykt Czerski wraca z Sachalinu do Polski. Autor wzorował tę postać na Bronisławie Piłsudskim (bracie Marszałka), który pod koniec XIX wieku badał m.in. kulturę sachalińskich Ajunów. Podobnie jak Piłsudski, Czerski na Syberię został zesłany w ramach kary. Wraca do kraju, a wraz z sobą zabiera artefakty ajuńskiej kultury, które z biegiem lat zaginęły.
Natomiast na początku XXI wieku Bogdan Smuga, chłodny naukowiec i wyznawca religii rozumu, wierzy, że wśród zbiorów Czerskiego kryje się prawdziwy skarb, mogący odmienić przyszłość ludzkości.
Główna bohaterka Zofia Lorentz, słynna historyczka sztuki i poszukiwaczka zaginionych arcydzieł, mierzy się z tajemniczym zanikiem pamięci męża, traci pracę. Gdy Smuga proponuje jej udział w odnalezieniu zbiorów, przywiezionych przez Czerskiego z Syberii – podkreślając, że kwestia ceny nie ma w tym wypadku żadnego znaczenia – przyjmuje zlecenie.
Tak zaczyna się niezwykła wyprawa, która zaprowadzi bohaterów między innymi na rosyjską Wyspę Przeklętą, do Paryża i na statek-widmo. Ich przygody okażą się decydujące dla dalszych losów cywilizacji. I jak to u Miłoszewskiego, wszystko okaże się nie tym, czym zdawało się na pierwszy, a nawet drugi rzut oka.
Uczestnikom spotkania lektura bardzo się podobała. Uznali ją za świetnie napisaną historię przygodową. Główna bohaterka kilka razy prawie rozstaje się z życiem, a my czytając nawet przez chwilę się nie nudzimy. Jednak rozrywka nie jest jedynym wymiarem tej powieści. Poza innymi watkami jest to powieść o zmianach klimatu, przeludnieniu i zanieczyszczeniu planety. Są w niej elementy komediowe, gdy na przykład Smuga przegania sachalińskiego niedźwiedzia, który jest o krok od zaatakowania Lorentz, śpiewając na całe gardło Mazurek Dąbrowskiego…
To wciągająca powieść przygodowa, która obok samej rozrywki skłania do tego, żeby zastanowić się nad tym, co dalej z naszą planetą i jak jej pomóc.
A tytułowa kwestia ceny to pojęcie relatywne. Jedni są w stanie zapłacić cenę ostateczną, żeby tylko osiągnąć cel, a inni zrobią wszystko, żeby ich powstrzymać. Coś, co dla jednych bohaterów powieści jest ceną moralnie akceptowalną, dla innych do zaakceptowania nie jest. Bo cena, wokół której Miłoszewski buduje swoją powieść, to nie tyle pojęcie ekonomiczne, co etyczne. Cała historia toczy się wokół dylematu: jaką cenę można zapłacić, gdy chodzi o przyszłość naszej planety i powstrzymanie mającej już miejsce katastrofy ekologicznej.
Polecamy tę lekturę na długie zimowe wieczory.